6 kroków do sukcesu w nauce

Jak uczyć się czasów?
24 listopada, 2020
Jak uczyć się czasów?
24 listopada, 2020

Jak to zatoczył koło w czasie?„, zapewne pomyślałaś. Uśmiecham się sama do siebie pisząc to, a właściwe przeklejając ten artykuł tutaj, na bloga, ponieważ dokładnie rok temu stukałam w klawiaturę swojego laptopa pisząc go dla kobiecego czasopisma „Claudia” (było to wydanie kwietniowe: nr 4 (324) kwiecień 2020). Wiem, że wśród Was jest wiele takich osób, które miały okazję czytać ten artykuł na łamach papierowych stron magazynu „Claudia”. Mam nadzieję, że wtedy (także w pandemicznych czasach) był on namiastką nie tylko zwyczajności – bo już ciężko było wyskoczyć nawet do kiosku, sklepu czy księgarni w celu zdobycia tego wiosennego numeru, ale na szczęście online’owy zakup także był wtedy możliwy – ale także drogowskazem do efektywnej nauki. I właśnie mija rok od ukazania się tego wiosennego numeru „Claudii”, a w nim mojego artykułu. Także to jest dobry moment, aby wstawić go i tu na bloga nie tylko z racji „pamiątki” przypominającej mi o tej współpracy, ale także dla Was jako przypomnienie sześciu kroków do sukcesu w nauce języka. A dla tych z Was, które nie wiedziały – do dnia dzisiejszego;) – że taki artykuł gdzieś kiedyś napisałam, z tym większą przyjemnością się nim z Wami podzielę .

A więc zapraszam do lektury!

Nigdy nie byłam lingwistycznym orłem, ale od kilkunastu lat jestem lektorem języka angielskiego. Nie było mi łatwo. Dobrze znam językowe rozterki. Kilka razy zaczynałam naukę od nowa i kończyłam z poczuciem porażki i zniechęcenia. Dlatego opowiem Wam jak zabrać się do nauki języka angielskiego (tudzież innego języka obcego), by osiągnąć sukces.

Krok #1 Weź pod uwagę codzienne zadania

Zanim wpiszesz w swój grafik zajęć naukę języka, policz ile godzin pracujesz, a ile zajmują dojazdy, ile razy w tygodniu jest Twoja kolej, aby odebrać dzieci z przedszkola czy szkoły, w jakie dni robisz zakupy, kiedy sprzątasz, a kiedy chodzisz na siłownię, itd. Wszystkie te obowiązki powinnaś wziąć pod uwagę. Dlaczego to jest tak ważne? Aby ryzyko, że jakaś lekcja wypadnie z grafiku, było jak najmniejsze. Wtedy masz większą gwarancję, że nic nie przeszkodzi nauce. Gdyby jednak coś niespodziewanego się wydarzyło, przeczekaj przerwę i wracaj do pierwotnego planu.

Krok #2 Kluczowa jest systematyczność…

…dlatego mierz siły na zamiary. Ile czasu możesz wygospodarować dziennie na naukę języka? Nie uzbierasz pełnej godziny? Nie będzie tragedii. Dobrze, jeśli znajdziesz 15 minut trzy razy w tygodniu. Ważne, by były to stałe trzy kwadranse. Systematyczność jest kluczem do sukcesu. I nawet nie zauważysz, kiedy kwadrans poświęcony na naukę stanie się rutynową czynnością. A po pewnym czasie możesz chcieć wygospodarować tych minut więcej!

Krok #3 Minimalizuj liczbę materiałów do nauki

Teraz przed Tobą wybór podręcznika. Na rynku jest ich wiele, ale do sukcesu wystarczy jeden. Przy nadmiarze do nauki wkrada się chaos, co prowadzi do zniechęcenia. Przećwiczyłam to na sobie. Na pierwszym roku studiów czekał mnie egzamin poprawkowy z rozumienia ze słuchu (z ang. Listening Comprehension). Tak, tak, byłam głucha jak pień! W tamtych czasach nie było You Tube’a ani Netflixa, o oglądaniu filmów w oryginale człowiek nawet nie śnił. Zainwestowałam w podręcznik z tekstami nagranymi na kasety. Podzieliłam je na „porcje” i ćwiczyłam codziennie. Efekt? Zdałam bez problemów.

Krok #4 Wróć do starej metody: Rób notatki

Uważamy je za marnowanie czasu. Tymczasem mózg uwielbia ręczne notatki w trakcie nauki. Będzie Ci wdzięczny, jeżeli zdecydujesz się odrabiać ćwiczenia gramatyczne na kartce papieru – dlatego w każdym z moich gramatycznych e-booków nie bez kozery jest przewidziane miejsce na Twoje notatki. Mózg już na etapie notowania koduje informacje. Sama tak przygotowywałam się do egzaminu na tłumacza przysięgłego. Próbne tłumaczenia robiłam na kartkach papieru. Nowe zwroty i wyrażenia spisywałam ręcznie i okazało się, że zapamiętywałam ponad 90 procent materiału. Jak wyglądały moje notatki i co się sprawdzało w takim systemie nauki, a co nie, opowiadam bardzo dokładnie w relacji wyróżnionej „Sukcesy i Porażki” na moim Instagramie. A wszystko o organizacji nauki i notatek znajdziesz w e-booku „Sekret Nauki„.

Krok #5 Postaw na wytrwałość

Może się zdarzyć, że zwyczajnie nie będziesz chciała zrobić ćwiczeń, powtórzyć lekcji. Odpuść wtedy. Postaraj się tylko, by spadek formy nie zdarzał się często i nie trwał długo. Nie chodzi o brak motywacji. Ona w nauce języka obcego jest chwilowa, więc nie jest najważniejsza. Znamy to wszystkie. Tak działa na przykład mechanizm postanowień noworocznych. W nauce języka kluczowe jest wyrobienie w sobie nawyku, rutyny – o czym pisałam miedzy innymi TUTAJ.

Krok #6 Oglądaj filmy w wersji oryginalnej

Wybieraj te z lat 80. i 90. , bo ich akcja nie jest zbyt dynamiczna i aktorzy mówią wolniej. Świetnym sposobem na „wyrobienie sobie ucha” jest oglądanie bajek, bo ich bohaterowie porozumiewają się prostym językiem. Gdy zaczynasz naukę i słuchanie sprawia Ci problemy, włączaj filmy z opcją: napisy po angielsku. Jeśli czegoś nie wyłapiesz, zerkniesz na tekst, a resztę zrozumiesz z kontekstu rozgrywającej się sceny. Obraz także pomoże Ci się domyślić o co chodzi. Filmy oglądaj kilkakrotnie. Zadziała efekt powtarzalności. Kwestie zasłyszane zapamiętujemy łatwiej, tak jak słowa ulubionych piosenek. Więcej wskazówek jak zacząć rozumieć ze słuchu przeczytasz TUTAJ i TUTAJ, a regularną praktykę zdobędziesz przyłączając się do wspólnej nauki w każdą środę na moim Instagramie.

To tylko kilka z podstawowych kroków, dzięki którym Twoja nauka stanie się systematyczna i bardziej efektywna. Nie ma co szukać skomplikowanych czy też „trendy” metod. Najważniejsze, to zacząć działać! Najlepiej od dzisiaj. Jeśli chcesz zabrać się za naukę angielskiego tak serio serio, to wykorzystaj -25% na wszystkie ebooki. Promocja trwa do 16 kwietnia.

A co się u Ciebie sprawdza w nauce języka? Podziel się w komentarzu.

8 Comments

  1. alphabeta pisze:

    Porady tak proste , tak oczywiste i tak proste do wykonania, że ze smutkiem trzeba przyznać stanowią największe wyzwanie dla uczących się, zwłaszcza dzieci i młodzieży. Systematyczność czy robienie notatek to istne wyzwanie 😀 Gdy oczekuje się natychmiastowych rezultatów, żadna metoda nie jest skuteczna.
    Dodając nieco optymizmu, porady jak najbardziej trafione i bez zmian aktualne 🙂

  2. Tycjana pisze:

    Mi bardzo pomogły seriale i filmy po angielsku.

  3. Bardzo fajne i wartościowe porady dla osób pragnących uczyć się angielskiego. Filmy w wersji oryginalnej to także uważam świetny sposób i już od nie jednej osoby słyszałem że to skuteczna metoda, oczywiście jako taka dodatkowa.

    • Jola KOBIECY Angielski pisze:

      Jak najbardziej oglądanie filmów w wersji oryginalnej to super sprawa w nauce dlatego między innymi stworzyłam cykl na Instagramie „Środa z Piosenką”. Zabawa polega na tym, że oglądamy dłuższą scenę z wybranego filmu w każdą środę miesiąca (co miesiąc inny film), uczymy się słownictwa i oczywiście ćwiczymy rozumienie ze słuchu. Wszystkie filmy oraz bajki (bo też i takie były), które już obejrzeliśmy są zapisane w wyróżnionych także można ćwiczyć i nadrabiać ewentualne zaległości:) Cieszę się, że artykuł okazał się pomocny:)

  4. Pricebye pisze:

    Świetne wskazówki, jak sprawić, by nauka była produktywna! Dziękuję!

  5. Małgosia pisze:

    Bardzo ciekawy blog – taki kobiecy – do schrupania. Treści są naprawdę super ale jak mogę coś zaproponować to zmień treść na czarną (będzie lepiej widoczna i łatwiej będzie się ja czytało). Nagłówki mają za duży rozmiar w stosunku do treści przez co odstają od tekstu i wręcz krzyczą.
    Małe błędy do poprawy i blog zyska jeszcze bardziej na kobiecości 🙂

    • Jola KOBIECY Angielski pisze:

      Dziękuję Małgosiu za komentarz:) Każda Wasza uwaga jest dla mnie cenna i na wagę złota, bo treści które tworzę są dla Was i mają Wam pomagać w efektywnej nauce. Także zapisuję te uwagi. Będę je wdrażać:) Cieszę się, że wpisy na blogu są pomocne:) Ściskam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *